Spotykamy się tu, gdzie wszystko zaczęło się dla mnie od nowa, rok temu. W Bydgoszczy. W mieście, o którym do niedawna wiedziałem tylko dwie rzeczy: że leży nad Wisłą i nie przepada - mówiąc delikatnie - za Toruniem. Jak się okazuje, oba "fakty" są tylko do pewnego stopnia prawdziwe.
nad wisłą?

Most fordoński im. Rudolfa Modrzejewskiego na Wiśle, rok bud. 1956 w miejscu zniszczone 
we wrześniu 1939 roku mostu XIX-wiecznego (1893)

O historii Bydgoszczy można by pisać bardzo długo. Ale nie jestem historykiem. A materia ta usiana jest zawsze pułapkami, w które świadomie wolę się nie pchać. Więc o historii wspominać będę pokrótce.

Patrząc na mapę Polski bez przyglądania się jej dokładnie, można stwierdzić, że Bydgoszcz leży nad Wisłą. A znając nieco historię miastotwórstwa, można stwierdzić: "Oczywiście! Większość miast w Polsce zakładano nad rzekami." Tylko że Bydgoszcz założono nad... Brdą. A z Wisłą połączyła ją dopiero historia najnowsza.

Zmiana dokonała się 30 listopada 1972 roku. Wtedy to, rozporządzeniem Rady Ministrów PRL miasto Fordon - leżące właśnie nad królową polskich rzek, na wschód od Bydgoszczy - zostało włączone do stolicy województwa bydgoskiego. Dzisiaj Fordon, którego nazwa pochodzi od... podatku pobieranego za przeprawę przez Wisłę, jest najludniejszą dzielnicą Bydgoszczy z ponad 70 tysiącami mieszkańców.​​​​​​ Przed włączeniem było ich ok. 8 tysięcy.
wenecja, prusy i secesja

Urząd Poczty Głównej nad Brdą (u góryj), kładka piesza przez Młynówkę
i kamienica przy Wełniany Rynek 7 (środek) oraz zabudowa mieszczańska Starego Rynku

W sercu miasta, trafić można na ciąg kamienic malowniczo położonych nad dawną odnogą Brdy - Młynówką. Duża ich część to zabudowa niegdyś przemysłowa i mieszana, a duża część budynków ma także fasady od drugiej strony - kamienice te należą do ulic: Przyrzecze, Długiej, Wełniany Rynek, Poznańskiej, Świętej Trójcy oraz Czartoryskiego. Od strony rzeki znajdziemy m. in. lodziarnię, kawiarnię czy pierogarnię, a od  drugiej strony - zakłady usługowe i sklepy.
Ten fragment miasta zwykło się nazywać Bydgoską Wenecją. Choć przyznam szczerze, że zdecydowanie bardziej przypomina mi jedno z miast holenderskich, pełnych mieszczańskiej zabudowy. Co w żaden sposób mu ujmy nie przynosi. Wręcz przeciwnie. Co ciekawe, jeden z piękniejszych zabytków Bydgoszczy to Pałacyk Lloyda z 1886 r., architektonicznie nawiązujący właśnie do manieryzmu niderlandzkiego (na zdjęciu poniżej).

Od góry: Pałacyk Lloyda z 1886 r., secesyjne zdobienia elewacji kamienicy, Collegium Copernicanum Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Kopernika 1, dół: jeden z budynków UKW, pl. Weyssenhoffa 11

Dla mnie, miłośnika architektury przełomu XIX i XX wieku - Bydgoszcz jawi się jako jeden z ostatnich bastionów secesji w Polsce (wraz z Łodzią). Mieszkając wiele lat w Warszawie mogłem jedynie marzyć o pierzejach pełnych mieszczańskiej zabudowy tamtej epoki. W Stolicy było ich wiele przed II Wojną Światową. Dziś zostało po nich jedynie wspomnienie na pocztówkach i starych fotografiach. 
Więc spacer ulicą Gdańską i okolicą stanowił dla nie szok. Na szczęście bardzo pozytywny. Paradoksalnie, głównie ze względu na pogodę, w tej części miasta nie wiele udało mi się jeszcze sfotografować . Ale już niedługo to nadrobię.​​​​​​​
Miejska Hala Targowa z 1906 r. z kościołem św. Andrzeja Boboli z 1906 r. w tle
(obecnie i na pocztówce z pocz. XX w.).
Ciekawostka: Kościół powstał na ruinach zamku z 1360 r. zniszczonego częściowo, najpierw w czasie Potopu Szwedzkiego w połowie XVII w. a ostatecznie rozebranego przez Prusaków w w. XVIII

Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (Klarysek) ukończony w 1618 r. i modernistyczna kamienica z 1912 r.
Jedną z bardziej charakterystyczny cech miast w tej części Polski jest zabudowa ceglana. W Bydgoszczy znajdziemy jej wiele, głównie powstałej w okresie przynależności miasta do Prus (od 1772 do 1920 r z przerwą w trakcie wojen napoleońskich). Na marginesie, warto wspomnieć, że niezwykłym wyjątkiem dla wspomnianej cezury czasowej jest tu z pewnością Kościół Klarysek ukończony w 1618 roku, znajdujący się w samym centrum miasta.

Nawet nie będę próbował wymieniać wszystkich pięknych i ciekawych zabytków miasta nad Brdą (i Wisłą!). Niech zdjęcia niektórych z nich mówią same za siebie - także te historyczne.

A do Bydgoszczy, która kryje w sobie znacznie więcej pięknych zakątków i ciekawostek, jeszcze wrócimy...
Budynek dawnej Dyrekcji Pruskiej Kolei Wschodniej ukończ. 1888 r. (aktualnie i na pocztówce z XIX/XX w.)
I Liceum Ogólnokształcące dzisiaj i na początku XX wieku. Placówka powstała w 1878 r. jako Królewskie Gimnazjum im. Fryderyka Wilhelma
Brda i zabudowania wzdłuż rzeki. Pozostało tu wiele pamiątek po portowej historii miasta. Między innymi spichrze nad Brdą powstałe w l. 1793-1800 (poniżej widok od ul. Grodzkiej).
Mieści się w nich dzisiaj Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego.
Pałacyk Lloyda z 1886 r. i współczesne, stylizowane budynki mBanku. 
Back to Top